Wkońcu jedziemy do domu! Po trzech tygodniach leczenia chemioterapi Sebastian przyjechał na dwa dni przepustki do domu i swojej ukochanej siostrzyczki. Wszyscy w domu się ucieszyli z przyjazdu Sebka. Gdy tylko wszedł do domu odrazu ułożył babci Zosi menu na cały weekend co będzie jadł. Na drugi dzień rano Sebastian poszedł oglądać na jakim etapie jest budowany jego wymażony pokój.
Pokój budujemy własnymi siłami z dużą pomocą dziadka Zbyszka. Po południu Sebastian spotkał się ze swoim najlepszym kumplem Maćkiem. Niedziele spędził ze swoją rodziną w szczególności z siostrą Wiktorią.
niedziela, 30 sierpnia 2009
wtorek, 18 sierpnia 2009
Początek
Witamy na naszym blogu. Wierzymy, że z Waszą pomocą spełnimy marzenie naszego Syna.
Będę pisać o postępach w realizacji tego planu, a na koniec, mam nadzieję, będę mogła pokazać Wam pokój dla Sebastiana.
Pozdrawiam i zapraszam do kibicowania!
Aneta
Będę pisać o postępach w realizacji tego planu, a na koniec, mam nadzieję, będę mogła pokazać Wam pokój dla Sebastiana.
Pozdrawiam i zapraszam do kibicowania!
Aneta
Subskrybuj:
Posty (Atom)